Agnieszka Orzechowska wypowiedziała się na temat teledysku w portalu Kozaczek.pl. Prace nad klipem trwały od marca, ale efekt końcowy załamał celebrytkę.
- Myślałam, że mój debiutancki teledysk będzie o wiele lepszy. Na szczęście miałam wokół siebie ludzi, którzy mnie wspierali. Chciałabym podziękować mojemu managerowi, Krzysztofowi Sulwińskiemu oraz producentom, którzy byli dla mnie dużą podporą.
Agnieszka mówi z przekonaniem, że pierwszy teledysk musi być gorszy od pozostałych. Wtóruje jej menadżer:
- Zdaję sobie sprawę, że teledysk nie jest najlepszej jakości, jednak widziałem gorsze. Rozpoczęliśmy już pracę nad kolejnym klipem, który będzie zdecydowanie lepszy niż ten.
Sulwiński uważa, że klip jest i tak lepszy od tych, które kręci na przykład Sara May.
Zobaczcie sami: