Anna Mucha i jej partner Marcel Sora podjęli decyzję, że ich dziecko musi w przyszłości samo zdecydować o tym, czy będzie ochrzczone czy nie.
Jak czytamy w "Fakcie":
– Ania nawet nigdy nie myślała o ślubie kościelnym, bo kłóciłoby się to z jej poglądami religijnymi. Dokładnie tak samo podchodzi do chrztu córki.