Podobno w związku Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego to ona gra pierwsze skrzypce.

Mówi ukochanemu, co ma robić i jak wyglądać, a on nie protestuje.

Dzięki temu kwitnie, co potwierdzają "Faktowi" znajomi pary:

– Monika nim dyryguje i decyduje nawet o tym w czym Zbyszek ma wyjść. A on jest cały w skowronkach i robi wszystko to co ona mu każe. Po latach. gdy wszystko było na jego głowie i nikt się o niego nie troszczył, opiekuńczość Moniki bardzo mu się podoba.

Reklama

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Włodarczyk odeszła z serialu"