- Syn pokazuje mi różne figury, ale raczej nie jestem w tym dobra. On natomiast uwielbia breakdance! - powiedziała Madonna.
Madonna przyznała również, że jej dzieci: 11-letni syn Rocco, 15-letnia Lourdes, 6-letni David i 7-letnia Marcy są dla niej inspiracją do ciągłej nauki. Dzięki nim jest na bieżąco z najnowszymi trendami muzycznymi.
- Tak było z dubstepem, w którym się zakochałam. Moje dzieci mają bardzo dobry smak jeżeli chodzi o muzykę. One puszczają mi to, czego słuchają, a ja włączam im muzykę z lat 80. - zdradziła gwiazda.
Królowa popu dba także, żeby dzieci rozwijały się muzycznie i poznawały różne jej rodzaje. Ostatnio zapoznała je z muzyką legendy piosenki francuskiej Edith Piaf, której popularność sięgnęła zenitu w latach 40. i 50. XX wieku.
- Podsuwam dzieciom muzykę byłych pokoleń, jak Edith Piaf. Jeżeli chodzi o muzykę, po prostu pomagamy sobie nawzajem - dodała piosenkarka.
Muzyka łagodzi obyczaje i łączy pokolenia, ale jak się okazuje i na tym tle mogą pojawiać się pewne zgrzyty. Podobno dzieci Madonny wcale nie przepadają za muzyką swojej matki. Co prawda Lourdes pojawia się gościnnie na nowej płycie artystki "MDNA", ale sama królowa popu przyznała, że jej pociechy niechętnie sięgają po jej płyty.
- Kiedy leci moja piosenka, po prostu każą mi ją wyłączyć. Ale przynajmniej są szczere - wyznała gwiazda.