Gdyby ta informacja wypłynęła na światło dziennie 1 kwietnia, pomyślelibyśmy, że to żart. Ale nie. Wczoraj okazało się, że rzeźbiarz Marek Zalewski planuje wykonanie pięciometrowego, kolorowego pomnika Dody z żywic syntetycznych.
- Można z tej postaci czerpać zysk w celach promocyjnych - uważa autor pomysłu.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że pomnik miałby stanąć na placu Jana Pawła II.
Mieszkańcy Ciechanowa nie są rzecz jasna tym pomysłem zachwyceni.
Władze zresztą też. Przedstawicielka Rady Miasta powiedziała TVP Info:
- Uważamy, że osobom żyjącym nie powinno się stawiać pomników.
A co na to sama gwiazda? Oczywiście z entuzjazmem mówi, że chętnie do pomnika zapozuje.
Przypomnijmy, że jednym z radnych Ciechanowa jest tata Dody, Paweł Rabczewski.