Beata Tadla w rozmowie z dziennik.pl powiedziała, co jej zdaniem jest ważne w relacjach z dziećmi i młodzieżą i co może mieć wpływ na to, by nie miały problemów, nie wpadały w depresję i nie myślały o samobójstwach.

To, czego potrzebują młodzi ludzie kiedy wchodzą w swoją dorosłość, dojrzałe życie, ale i na każdym etapie życia, to jest po prostu uważność. To jest czas, który im poświęcamy, wysłuchanie, nie tylko "Co zjadłeś, czy masz ciepłe ubranie na sobie", ale też "Jak się czujesz, w czym mogę ci pomóc?". Słuchanie młodego człowieka jest dla niego super ważne - uważa Tadla.

Reklama

Jestem pod wielkim wrażeniem Kasi Stoparczyk i jej projektu, w którym wysłuchuje dzieci. Nam się czasem wydaje, że dzieci nie słyszą, nie wiedzą, nie rozumieją, co dorośli mówią, na czym polegają ich kłótnie. Obejrzałam film na Youtubie, w którym dzieci bardzo głośno mówią, nie okłamujcie nas, że wszystko jest w porządku, my tego nie potrzebujemy, my wiemy, że się rozwodzicie, powiedzcie nam o tym - mówi dziennikarka.

Tadla o Korczaku: Gdyby żył, byłby dziś w Ukrainie

Przyznaje, że bliska jest jej idea korczakowska. - Ten stary doktor by dziś nam był bardzo potrzebny. Korczak, gdyby żył, byłby dziś na granicy polsko-białoruskiej, byłby w Ukrainie. Takich ludzi nam brakuje, potrzeba - twierdzi.

Reklama

Czy jej syn jako nastolatek potrafił powiedzieć jej, że nie ma racji, że nie mówi mu prawdy?

Reklama

Jasne, że jak każdy nastolatek dawał w kość, ale myślę, że i my dorośli dajemy dzieciom w kość swoimi zachowaniami. Młodzi ludzie odbierają je być może nie tak, jak my dorośli. Jeśli relację się stworzy od początku z tym dzieckiem, to potem nic nie jest wstanie jej rozerwać, nawet gdy jest ciężej. Nic w życiu nie jest w stanie tego zepsuć, że jesteśmy dla siebie, że jesteśmy wsparciem. Może nie zawsze rozumiemy swoje problemy, ale myślę, że to wsparcie, ta troska, empatia to jest coś nie do zastąpienia - mówi Tadla.

Czy jest coś, co przenosi na wychowanie syna z modelu, w jakim ona była wychowywana?

To, co łączy pokolenia rodziców, to jest to, że nikt z nas nie rodzi się z patentem na bycie rodzicem, to jest uczenie się tych relacji - mówi. Jak jej zdaniem powinni być odbierani współcześni młodzi ludzie? Zobaczcie nasze WIDEO.