Maria Sadowska ma na swoim koncie filmy takie jak "Dzień kobiet", czy "Sztuka kochania", których bohaterki walczą o swoje prawa. Jej zdaniem mimo, że płeć piękna ma dużo prościej, niż jeszcze kilka lat temu, wciąż musi o siebie walczyć.
-Nie ma jednej definicji kobiecości. Każda kobieta definiuje siebie każdego dnia. Kobiety nigdy nie miały łatwo i nadal nie mają – mówi.
Jej zdaniem kobiety "walczą o siebie codziennie". – Może trochę więcej drzwi się przed nami otwiera, w pewnych sprawach mamy łatwiej, ale wciąż trwa ta walka – stwierdza.
Zapytana o to, co lubi w sobie odpowiada, że odwagę i pewność siebie.
– Lubię siebie za umiejętność wychodzenia ze strefy komfortu. Nie znoszę rutyny. Jak jakoś dłużej czuję, że osiadam, przestaję ryzykować. Mimo, że czasami jest to dobre i przytulne miejsce, trzeba uciekać i szukać nowych dróg – mówi.
Czy rzeczy, których Maria nie lubi w sobie jest mniej? Co według niej jest jej słabą stroną? Zobaczcie nasze WIDEO.