10 listopada 1918 r. Józef Piłsudski przybył do Warszawy. Był już postacią legendarną, bojownikiem, dawnym zesłańcem syberyjskim, męczennikiem sprawy narodowej, komendantem I Brygady Legionów, współzałożycielem i przywódcą Polskiej Partii Socjalistycznej. Powracał do pracy państwowej przerwanej niemieckim więzieniem w Magdeburgu.

Reklama

Dwie żony i kilka wielkich miłości w życiu Jozefa Piłsudskiego

W więzieniu spędził pół roku. Gdy Piłsudski przyjechał rankiem na Dworzec Wiedeński w Warszawie, był zmęczony i chory. O jego przyjeździe do Warszawy nie wiedziała nic Aleksandra Szczerbińska, matka jego małej córeczki i przyszła żona. W listach do Aleksandry, które wysyłał z więzienia, pisał, że "przyszłe życie trzeba będzie zacząć od leczenia". Na żadną kurację czasu jednak nie było.

Reklama
Piłsudski podczas internowania w Magdeburgu / Wikimedia Commons
Reklama

Piłsudski tylko trzy kobiety kochał wiernie

Józef Piłsudski miał dwie żony, Marię Juszkiewiczową i Aleksandrę Szczerbińską. Żadnej
z nich nie był wierny. Dwie jego kochanki, Leonarda Lewandowska i Eugenia Lewicka, popełniły samobójstwo. Mówi się o nim, że stały w uczuciach był tylko wobec trzech kobiet – matki Marii z Billewiczów Piłsudskiej oraz dwóch córek – Wandy i Jadwigi.

Leosia, syberyjska kochanka Piłsudskiego

W 1887 r. Józef Piłsudski został aresztowany pod zarzutem udziału w spisku na życie cara. Zesłano go za to na pięć lat na Syberię. Miał wtedy 22 lata. Był przystojnym, wysokim mężczyzną o bujnej czuprynie i krzaczastych brwiach. Zapuścił sumiaste wąsy, które opadały na górną wargę, bo został ciężko pobity i stracił dwa przednie zęby.

Na Syberii Piłsudski poznał swoją pierwszą wielką miłość. Była to o sześć lat od niego starsza działaczka niepodległościowa Leonarda Lewandowska, która trafiła na zesłanie za działalność antycarską. Zakochani zamieszkali razem. Gdy po pół roku Leosia, jak ją nazywał ukochany, wyjechała, bo skończyła odbywać karę, wymieniali między sobą płomienne listy. Nie spotkali się jednak już nigdy, a korespondencja wygasła. Leonarda popełniła samobójstwo w 1901 r., podobno dlatego, że jej ukochany wziął ślub.

Piłsudski wygrał z Dmowskim wyścig do ręki pięknej Marii

Żoną Piłsudskiego została Maria z Koplewskich Juszkiewiczowa. Poznał ją w Wilnie, dokąd przyjechał z Syberii 1 lipca 1892 r. Maria była bardzo piękną kobietą, jej urodę podziwiały rzesze panów z Wilna, w tym towarzysze z PPS. Słynęła z odwagi i zaangażowania w sprawę narodową oraz ruch socjalistyczny. Towarzysze nazywali ją "Piękną Panią" lub "P.P. bez S.". Gdy Piłsudski ją spotkał, była rozwódką i miała córkę. Józef przez trzy lata zabiegał o względy Marii, a ona w tym czasie zwodziła również m.in. Romana Dmowskiego. Ostatecznie wybrała jednak Piłsudskiego.

Józef Piłsudski dla ukochanej zmienił religię

Józef i Maria pobrali się 15 lipca 1899 r. w zborze w Paproci Dolnej. Zamieszkali w Łodzi, a następnie we Lwowie, potem w Krakowie. Piłsudski zmienił dla ukochanej wyznanie na ewangelicko-augsburskie. Małżonkowie kontynuowali działalność konspiracyjną. Trafili za to oboje do carskiego więzienia. Gdy wybuchła I wojna światowa, żona Piłsudskiego aktywnie wspierała działalność Legionów Polskich.

Tragedia pierwszej żony Piłsudskiego

Małżeńska sielanka w domu Piłsudskich nie trwała długo. Jej miejsce zajął kryzys. Od 1907 r. przyszły marszałek Polski żył w nieformalnym związku z Aleksandrą Szczerbińską.

Maria Juszkiewiczowa-Piłsudska nigdy nie zgodziła się na rozwód z mężem. Nie ugięła się nawet po tym, jak Szczerbińska urodziła Piłsudskiemu dwie córki. Maria z Koplewskich primo voto Juszkiewiczowa, secundo voto Piłsudska zmarła 17 sierpnia 1921 r. w Krakowie w wieku 56 lat. Pochowano ją na wileńskim cmentarzu Na Rossie. Dopiero wtedy Piłsudski, jako wdowiec, mógł poślubić Aleksandrę.

Przed śmiercią Maria poważnie chorowała. Mówi się, że nigdy do końca nie doszła do siebie po tym, jak w 1908 roku zmarła jej 19-letnia córka. Piłsudski nadał swojej córce imię po pasierbicy – Wanda.

Drugie małżeństwo Józefa Piłsudskiego

Aleksandra Szczerbińska była działaczką PPS. Józefa Piłsudskiego poznała w 1906 r. Była od niego 15 lat młodsza. Połączyły ich – można tak powiedzieć – sprawa narodowa i miłość.

Od lipca 1923 roku państwo Piłsudscy z córkami zamieszkali w Dworze Milusin w Sulejówku pod Warszawą. Józef złożył urząd Naczelnika Państwa i opuścił Belweder.

Piłsudski z Aleksandrą i córkami. / Wikimedia Commons

Na scenę wkracza Eugenia, młoda lekarka

W 1924 r. państwo Piłsudscy pojechali do uzdrowiska Druskienniki na wypoczynek. 57-letni wtedy Józef zasłabł na spacerze. Wezwano lekarza. Była to młoda i piękna lekarka Eugenia Lewicka. Zaczął się kolejny romans. Józef Piłsudski wracał z uzdrowiska już bez żony. Eugenia Lewicka go zafascynowała.

Mówi się, że to dzięki Lewickiej Piłsudski nabrał energii i zdecydował się znowu wejść do politycznej gry. W 1926 roku zorganizował zamach majowy i wrócił do Belwederu. Lewicka zamieszkała w Warszawie, przy ul. Belwederskiej 44, a Piłsudski regularnie ją odwiedzał. Lekarka, propagatorka sportu i tężyzny fizycznej, pracowała w utworzonym z myślą o niej Urzędzie Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego. Związek Józefa Piłsudskiego z Aleksandrą przestał praktycznie istnieć.

Piłsudski z Lewicka na Maderze. / Wikimedia Commons

Tragiczny finał romansu Piłsudskiego i lekarki

W 1930 roku Józef Piłsudski pojechał na długi, kilkumiesięczny urlop na portugalską wyspę Maderę. Towarzyszyła mu Lewicka. Gdy wrócili z Madery, Eugenię odwiedziła Aleksandra Piłsudska. 27 czerwca 1931 r. Eugenię znaleziono nieprzytomną w budynku Urzędu Wychowania Fizycznego. Przywieziono ją do szpitala, ale zmarła po dwóch dniach. Przyczyną śmierci było zatrucie środkami chemicznymi.

Ostatnią miłością Józefa Piłsudskiego miała być Jadwiga Burhardt, młodsza od niego o 34 lata urzędniczka Państwowych Zakładów Zbożowych.