Ewa Swoboda po MŚ w Budapeszcie i finale biegu na 100 metrów, w którym zajęła 6. miejsce zapisała się w historii polskiej lekkoatletyki.

O tym, jaka jest prywatnie można dowiedzieć się z jej instagramowego profilu. Ewa ma ponad 287 tys. osób, a kadry z treningów przeplatają się w sieci z momentami z życia prywatnego.

Reklama

Swoboda dała się poznać internautom, jako zagorzała fanka zdrowego stylu życia. Jest także miłośniczką tatuaży i piercingu.

Na ciele uwieczniła m.in. róże, napis "Mamo i tato, kocham was" w języku angielskim czy kota, którego wytatuowała sobie na żebrach. W przeszłości Swoboda była związana z Kondradem Bukowieckim, który też jest polskim lekkoatletą specjalizującym się w pchnięciu kulą oraz rzucie dyskiem. W 2017 roku para jednak się rozstała.

Choć Ewa zarzekała się, że nie będzie już z żadnym sportowcem, jej serce znowu zabiło mocniej do kolegi po fachu.

Obiecałam sobie, że już nigdy nie chcę mieć chłopaka-sportowca. Nie będę mówiła dlaczego, ale wiadomo... Powiedziałam sobie: "nigdy w życiu już nie chcę sportowca". No, ale stało się tak, że los mi go zesłał - mówiła w wywiadzie dla Interii.

Jej obecny ukochany to płotkarz Krzysztof Kiljan. Ewa nie pokazuje jednak wspólnych zdjęć w sieci. Tylko raz para została przyłapana na pocałunku. Zdjęcie pojawiło się w social mediach TVP Sport.

Wbrew pozorom Ewa jest bardzo cierpliwa. Chodzi o taką sportową cierpliwość. Miała w przeszłości problemy i wracała na naprawdę najwyższy poziom. Takich sportowców najbardziej sobie cenię. Jest cierpliwa w tym wszystkim i jeszcze wiele przed nią - mówił Kiljan o Ewie.