Na profilu Marcina Góreckiego, brata zmarłego Rafała, pojawił wczoraj smutny komunikat.

„Cześć. Z wielką przykrością informuję, że mój brat Rafał zmarł dzisiaj po południu. Jak pewnie większość z Was wie, przez ponad połowę swojego życia, dzielnie i otwarcie walczył. Niestety, pomimo opieki rodziny, wielu prób leczenia oraz terapii, przegrał z chorobą. Datę i miejsce pogrzebu przekażemy wkrótce”, napisał Macrin Górecki.

Reklama

W komentarzach pod postem wielu fani składają kondolencje rodzinie i dzielą się swoimi wspomnieniami związanymi z twórczością zmarłego Rafała.

Ravgor był jednym z pierwszych polskich twórców internetowych działających w przestrzeni YouTube'a i zgromadził liczną społeczność fanów. Jego konto śledziło ponad 600 tysięcy osób. Sławę przyniosło mu tworzenie „pranków”, czyli zabawnych filmików. Pokazywał w nich reakcje ludzi, których zaczepiał na ulicy i zadawał im niespodziewane pytania. Ravgor współpracował m.in. z Maciejem Dąbrowskim i Wapniakiem. Ostatni film opublikował dwa lata temu.

Publicznie przyznał się do depresji i choroby dwubiegunowej. W 2018 roku podzielił się z fanami informacją, że jest zadłużony - kwota zobowiązań wynosiła 150 tysięcy złotych. Dwa lata później dług podwoił się. Górecki wyznał też widzom, że w czasie przygotowania jednego z filmików stracił wzrok w jednym oku.