Marek Kondrat dosyć niedawno założył konto na Instagramie. W sieci pokazuje głównie zdjęcia swojej winnicy, publikuje filmy, na których czyta wiersze.

Reklama

Tak było i tym razem. Wiersz, który wyrecytował Kondrat wywołał poruszenie wśród internautów. To utwór "Niewola" autorstwa Kornela Filipowicza.

W państwie totalitarnym wolność nie będzie nam odebrana nagle. Z dnia na dzień. Z wtorku na środę. Będą nam jej skąpić powoli. Zabierać po kawałku (czasem nawet oddawać, ale zawsze mniej, niż zabrano). Codziennie po trochę, w ilościach niezauważalnych. Aż pewnego dnia, po kilku lub kilkunastu latach zbudzimy się w niewoli, ale nie będziemy o tym wiedzieli. Będziemy przekonani, że tak być powinno. Bo tak było zawsze - słyszymy na nagraniu.

Mimo, że aktor nie dodał żadnego komentarza do postu na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać.

"Nic dodać, nic ująć, miejmy jednak nadzieję na normalny i lepszy czas. Jeszcze parę miesięcy", "To jest przerażające. Otwórzmy oczy", "Cała prawda. Albowiem historia kołem się toczy" - pisali.