Po reportażu Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3" w mediach trwa gorąca dyskusja na temat pedofilii w Kościele i postaci Jana Pawła II.
Według autora dokumentu duchowny miał wiedzieć o nadużyciach seksualnych księży i ukrywać je. Dziennikarz dotarł do oficjalnych kościelnych dokumentów potwierdzających działania i zaniechania Karola Wojtyły.
Grażyna Szapołowska to jedna z tych gwiazd, które postanowiły zabrać głos w sprawie Jana Pawła II i tematu pedofilii w Kościele.
Jan Paweł II był wyjątkowy. Roztaczał wokół siebie niezwykłą aurę. Patrzył na człowieka i wszystko rozumiał. Trochę był podobny do mojej mamy w tym, że nie musiał wiele mówić, żeby powiedzieć wszystko - mówi Szapołowska w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Aktorka najbardziej zapamiętała spotkanie z nim w Watykanie po pokazie filmu Krzysztofa Zanussiego "Brat naszego Boga" z 1997 r. na podstawie dramatu Karola Wojtyły o św. bracie Albercie Chmielowskim. Szapołowska grała Helenę Modrzejewską, z którą Jan Paweł II się przyjaźnił.
Szapołowska o Kościele: Kościół ratował i ratuje do dzisiaj ludzi
Popatrzył mi głęboko w oczy, a przez moją głowę przebiegały myśli: "Boże, co on sobie o mnie myśli? Pewnie źle, przecież w tylu filmach się rozebrałam...". Ale papież uśmiechnął się ciepło i przytulił mnie. Pogratulował i powiedział: "Grasz w sztuce, którą napisałem". On kochał aktorów i artystów - uważa aktorka.
Szapołowska wyznała w rozmowie z tygodnikiem, że wiara jest coraz bardziej obecna i ważna w jej życiu.
Obrzydliwy problem pedofilii to nie jest problem wyłącznie Kościoła, choć ta instytucja powinna być tutaj wzorem.Ale nie zapominajmy, że jest też wielu wspaniałych księży, wspaniałe zakonnice, których bohaterskie postawy poznajemy w czasie wojen i kryzysów. Kościół ratował i ratuje do dzisiaj ludzi. Jan Paweł II był wybitną postacią. Trzeba być zupełnie nieświadomym, żeby nie doceniać roli papieża, jaką odegrał w całym świecie - stwierdziła.