Przy okazji premiery filmu dokumentu o Robercie Lewandowskim Zofia Zborowska spotkała się z reporterką portalu jastrzapost.pl, która zapytała ją m.in. o to, jak zamierza spędzić zbliżające się święta wielkanocne.
Z uśmiechem na ustach Zofia Zborowska odpowiedziała bez owijania w bawełnę: Na pewno nie w kościele.
Dodała też jednak, że w tym wyjątkowych dla wielu ludzi czasie spotka się z rodziną. Choć ona i jej mąż są ateistami, z szacunku dla wiary swoich bliskich i mając świadomość, że jest to dla nich ważne, zjedzą z rodziną świąteczne śniadanie. Dla nich samych nie będzie to jednak miało żadnego głębszego wymiaru - ot, po prostu śniadanie jak każe inne, tylko spożyte w większym gronie. Zborowska jasno powiedziała, że zarówno dla niej, jak i dla męża czas Wielkanocy nie jest szczególny.
Co sądzicie o takich odważnych wyznaniach?