Anna Wendzikowska po tym, jak odeszła z "Dzień dobry TVN" i opowiedziała o mobbingu, jaki panował jej zdaniem w stacji, zajmuje się głównie prowadzeniem warsztatów na Bali.

Od czasu do czasu znajduje też czas, by w swoich mediach społecznościowych podzielić się ze swoimi obserwatorami swoimi przemyśleniami na temat show-biznesu.

Reklama

Tym razem Wendzikowska wypowiedziała się na temat pracy w serialach. Celebrytka zanim zajęła się dziennikarstwem, była aktorką i pracowała m.in. na planie serialu "M jak miłość". Wcielała się w nim w postać Moniki Ochman. Pracowała na planie od 2011 do 2020 roku.

Co Anna Wendzikowska uważa o pracy na planie polskich seriali?

W rozmowie z Kozaczkiem powiedziała, jak z jej perspektywy wyglądała praca w serialu.

Tak, to prawda, nie są godziwe. Uważam, że aktorom w Polsce pracuje się fatalnie, uważam, że pracują bardzo długo, ciężko, w trudnych warunkach. Do tego, trudno, powiem to, chociaż nie jest to popularne, żeby o tym mówić głośno, ale aktor, przynajmniej w produkcjach, w których ja się zetknęłam, jest traktowany jako mebel- powiedziała.

Jak aktor staje na planie, to słyszy: "tu się przesuń w prawo, żeby złapać światełko", "tu się przesuń w lewo, bo zasłaniasz mikrofon" i generalnie aktor jest tym ostatnim elementem, który nie dość, że jest słabo opłacany, to jeszcze mało szanowany - podkreśliła.

Reklama

Jak zdaniem Wendzikowskiej aktorzy są traktowani na planie brytyjskich seriali?

Z racji tego, że Wendzikowska grała także w serialach brytyjskich, opowiedziała o tym, jak tam wygląda praca na planie.

Miałam to szczęście, że grałam w kilku serialach i filmach w Wielkiej Brytanii i byłam urzeczona tym, jak fantastycznie traktowani są aktorzy. Ludzie na planie są traktowani z dużo większym szacunkiem - wyjaśniła.