W sobotę został wyemitowany drugi odcinek programu "Azja Express". Podczas konkurencji, z którymi musiały zmierzyć się biorące w nim udział duety, było strzelanie z łuku, zbieranie słonecznika oraz szukanie figurki z morskiej pianki a także zapasami w oliwie.
Wszyscy rywalizowali o to, by pozostać w programie. Nie udało się to, z racji tego, że ostatni dobiegli na metę, Czesławowi Mozilowi oraz jego żonie.
Fani muzyka nie kryli rozczarowania.
Szkoda. Czesław pokazał się z fajnej strony... Rozczulające gesty dla żony - pisał jeden z nich.
Czesławy i tak wygrali dla mnie! Mega kibicuje - czytamy.
Nie wszyscy byli jednak tak łaskawi dla tej pary. Wiele osób uznało, że gołym okiem widać było, że para nie chce brać udziału w programie.
Od samego początku było widać, iż nie zależy im na tym, aby być w tym programie;Miał czas na wszystko tylko nie na wyścig - twierdzili.