Danuta Stenka w jednym z ostatnich wywiadów powiedziała otwarcie o tym, że dzięki Bogu udało jej się wygrać walkę z depresją.

Jednak w książce "Flirtując z życiem", która jest jej rozmową z Łukaszem Maciejewskim wymieniła, nie omieszkała skrytykować księży. Aktorka nie zostawiła suchej nitki na kazaniach, które niektórzy z nich wygłaszają podczas mszy.

Reklama

Cierpię, kiedy zdarza się, że podczas mszy słucham toksycznych kazań wygłaszanych z poczuciem wyższości, które nijak mają się do nauki Chrystusa- powiedziała.

Zdarzało się, że słuchając, myślałam: Boże drogi, co ty mówisz, człowieku? Albo tego nie rozumiesz, albo próbujesz nagiąć to, co usłyszeliśmy, do załatwienia jakiegoś swojego interesu- stwierdziła.