... Gwiazda TVP dokładnie wczoraj skończyła 40 lat i właściwie cały dzień celebrowała tę okrągłą rocznicę wraz z fanami obserwującymi jej profil na Instagramie. W Sieci pojawiły się posty dokumentujące wyprawę do Jerozolimy, wspomnieniowe obrazy z dzieciństwa prezenterki oraz zdjęcia imprezowo wystylizowanej Kasi trzymającej urodzinowe balony. Było mnóstwo życzeń dobrej energii - do czasu.

Reklama

Po południu pod jednym ze zdjęć pojawił się wpis autorstwa Pauliny Smaszcz, byłej żony Maćka. Ona również dołączyła się do życzeń dla jubilatki, ale w zupełnie innym stylu niż pozostałe osoby. Przede wszystkim ujawniła, że Kasia jest w Izraelu z Maćkiem, a następnie dodała:

"Kasiu, zapytaj Maćka, co zorganizował dla mnie jako matki swoich dzieci na moje 40. urodziny. Odpowiedź brzmi: NIC. Obyś ty była przy nim szczęśliwa i spełniona. Uważaj tylko, proszę, bo KŁAMCY tak szybko się nie zmieniają. Zapytaj też, co powiedział swoim synom, dlaczego jest teraz w Izraelu. Mimo wszystko spędzaj swoje urodziny wspaniale".

Media szybko podchwyciły temat i zaczęły donosić o aferze. Wpis Pauliny zniknął z profilu Kasi.

Późnym wieczorem na kontach Katarzyny i Macieja pojawiło się to samo wspólne zdjęcie. Cichopek opatrzyła ja podpisem: "Najpiękniejszy prezent na 40 urodziny... MIŁOŚĆ Pozdrawiamy z Izraela".

Znajomi i bliscy pary pośpieszyli z gratulacjami i życzeniami szczęścia. Ponownie uaktywniła się także Paulina Smaszcz. Tym razem napisała: "Nareszcie! Wszystkiego najlepszego!"

Z kolei dziś rano na Instagramowym profilu "Pytania na śniadanie" opublikowano wiadomość, że w sobotnim wydaniu programu prowadzący połączą się z Kasią i Maćkiem przebywającymi w Izraelu. Szyba reakcja, czy zaplanowany scenariusz...?

Reklama

Jak myślicie, będzie jeszcze jakiś ciąg dalszy tej historii?