W rozmowie z portalem "Co za tydzień" Agnieszka Woźniak-Starak opowiedziała o tym, że gdy prowadzi program "Dzień dobry TVN" wstaje o 4 rano.
Nie jest to spowodowane tym, że ma daleko do pracy, ale jej porannymi rytuałami.
Ja jestem hardkorem absolutnym, bo ja wstaję o 4:00, bo mam tyle rytuałów i mieszkam też poza Warszawą, że chyba nikt z prowadzących nie wstaje tak wcześnie jak ja. Trzeba się wcześniej kłaść spać, ale scenariusze przychodzą wieczorem, więc to nie jest takie proste - mówi.
Jakie rytuały poranne ma Agnieszka Woźniak-Starak?
Ja muszę zaparzyć moje ziółka, wyszczotkować ciało, wymasować się rollerem. Już nie mam 24 ani 34 lat, więc to wymaga wysiłku. Ja się nie lubię spieszyć. Nienawidzę się spieszyć i zawsze sobie lubię wszystko robić bardzo spokojnie. Wtedy przyjeżdżam taka gotowa, nie taka w pośpiechu - zapewnia.
Dodaje, że poranki bez pośpiechu pomagają jej dobrze rozpocząć dzień.
Czuję się przygotowana również fizycznie, nie tylko intelektualnie - mówi.