Choć nazwisko Wiktorii po rozstaniu z Adamem Zdrójkowskim łączono z kilkoma mężczyznami.

W ostatnim wywiadzie dla Plotka wyznała, że wciąż jest wolna.

Miłość jest przepiękną sprawą i nie można się przed nią wzbraniać, ale na razie na horyzoncie nie ma nikogo -powiedziała Gąsiewska.

Wydaje mi się, że tak życie mi się ułożyło i nie miałam za bardzo motywacji do ćwiczeń... Ale już do nich wracam. Trenerka się do mnie dodzwania i już mnie zachęca. Jadę na fit camp i później zaczynam fit życie - powiedziała.

Reklama

(...) Jak miłość odchodzi, to zawsze się cierpi. Myślę, że to nie jest etap, kiedy chciałabym zaczynać coś nowego, ale miłość, jak sam wiesz, przychodzi nieoczekiwanie, ja się totalnie nie zamykam - dodała.

(...) Jestem singielką, ale jest to fajny czas, bo związkach byłam przez osiem lat i ciągle komuś poświęcałam ten czas, zapominając o sobie. Teraz odzyskuję siebie i mam czas dla siebie, a nie po pracy pędzę do kogoś i myślę, co ta osoba chciałaby robić, bądź co myśli. Czas poświęcam w stu procentach sobie i jestem za to wdzięczna - wyznała.

Nawet pojawiły się w głowie myśli, że będę bała się zaangażować się w nowy związek. Być może będę musiała nad tym popracować, żeby pamiętać o sobie, ale to jest moja osobista sprawa. Można tworzyć udany związek, ale nie być jednym... ciałem. Ciałem astralnym - powiedziała.