W nowym odcinku programu pary poznawały się i stawały na ślubnym kobiercu.

Wśród uczestników 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jednym z uczestników jest Maciej.

Mężczyzna stwierdził, że poczuje ulgę, kiedy pozna swoją żonę. Stres dopadł go, gdy wszedł do sali ślubów i zobaczył swoją rodzinę.

Okazało się, że nerwy zrobiły swoje i Maciej cały czas się śmiał.

Reklama
Reklama

Jego żoną została Marta. Stwierdziła, że gdy weszła na salę ślubów zauważyła, że jej przyszły mąż jest wysoki i ma dobrze skrojony garnitur.

Nie zarejestrowałam jego twarzy tak na początku. Tylko zwróciłam uwagę na oczy, ale jakby mnie ktoś zapytał, jaki on ma kolor oczu, to nie pamiętam! - mówiła.

Nie umknęło jej to, że Maciej cały czas się śmiał.

Zaskoczyło mnie, że on się tak śmieje. Podoba mi się, że jest wesoły, ale czasami on się śmiał i nie wiedziałam, z czego. Później zrozumiałam, że to może ze stresu - powiedziała.

Atak śmiechu sprawił, że Maciej miał również problemy z wypowiedzeniem przysięgi małżeńskiej.