Trzecia część filmu na podstawie książki Blanki Lipińskiej "Kolejne 365 dni" będzie miała premierę na Netfliksie już 19 sierpnia.
Właśnie ukazał się zwiastun filmu. Sama Blanka Lipińska pochwaliła się trailerem i zaprosiła fanów na uroczystą premierę filmu, która odbędzie się w Nowym Jorku.
Z tej okazji zamieściła na Instagramie nagranie w języku angielskim.
Teraz już wiecie wszystko. Moja pierwsza podróż do Stanów Zjednoczonych - bo to będzie moja pierwsza podróż - odbędzie się z powodu premiery trzeciego filmu. Czyż to nie wspaniałe? Jestem taka podekscytowana. To mój film, moja książka i premiera jest w Nowym Jorku. Naprawdę nie mogę w to uwierzyć, marzenia naprawdę się spełniają. Także, za tydzień będę w Nowym Jorku. To szaleństwo, jestem taka szczęśliwa i podekscytowana- ogłosiła na Instagramie.
Zostanę tam trochę dłużej, ponieważ chcę zobaczyć wszystkie te rzeczy, które widziałam tylko w filmach. Więc do zobaczenia 18 sierpnia na premierze mojego trzeciego filmu, czyż to nie wspaniałe?! - dodała.
Miała też wiadomość do polskich fanów.
Wiem, że dla polskich fanów to jest smutna wiadomość, aczkolwiek moi kochani, trzecia część będzie miała premierę w Nowym Jorku! Moja pierwsza podróż do Stanów (...) i tak zaje*isty powód. Nie mogę w to uwierzyć. Kiedy Netflix powiedział mi: Blania, słuchaj... Rozmawialiśmy o tej premierze, gdzie są zrobić i tak dalej i ja tak rzuciłam te Stany, ale w ogóle nie wierząc, w to, że to się wydarzy. I zadzwonili do mnie i mówią: ok. Marzyłam o Nowym Jorku i mam Nowy Jork. Mam ochotę się rozpłakać. Jak się dowiedziałam, to właściwie się rozpłakałam, bo ja już wiem od dawna. Także czekam na te nagłówki, na ten lejący się hejt w Polsce, gdzie będzie tak ściekał po mnie i będę tak go z siebie strzepywać, w ogóle nie zwracając na niego uwagi. W mojej sukni od Czerwika, stojąc w Nowym Jorku i świętując narodziny mojego trzeciego dziecka - przekazała.
Pod zwiastunem nie zabrakło komentarzy internautów. Wielu z nich drwiło z premiery.
Coś czuję, że w tym roku będzie zacięta walka o 1 miejsce w top paździerzy między "365: Ten dzień" a "kolejnymi 365" (...). Potrzeba dużo samozaparcia, żeby obejrzeć ten wybitny teledysk przerywany fabułą - brzmiał jeden z nich.
O nie, tylko nie to; Po co?; To już ostatnia część, prawda? Błagam, niech to będzie ostatnia część; Wieje nudą; Szkoda prądu na to; Kolejna część tego gniotu; Nowy poziom żenady - pisali inni.