Kilka dni temu ogłoszono, że produkcja serialu "Bunt" nie będzie kontynuowana. Jan Wieczorkowski grał w nim jedną z głównych ról.

Akcja serialu rozgrywa się w ośrodku wychowawczym zamieszkiwanym przez młodzież, która buntuje się przeciwko apodyktycznej dyrektorce. Jedną z głównych ról w produkcji zagrał Jan Wieczorkowski, wcielając się w Tomasza Wilka – wychowawcy trudnej młodzieży. Mimo że serial nie odniósł spektakularnego sukcesu po pierwszym sezonie, zdecydowano o jego kontynuacji.

Reklama

Będzie mi ciebie brakowało Wilku… Jak i całej ekipy oraz moich kolegów i koleżanek z obsady… To był piękny czas… Dziękuję jeszcze raz… Koniec to początek czegoś nowego – napisał Wieczorkowski.

W sumie rzadko tu pisze bardziej obserwuję jednak czuje duże zniesmaczenie. Jak można rezygnować z serialu w trakcie kręcenia drugiego sezonu. To jest bardzo smutne i przykre. Sposób w jaki potraktowano serial, aktorów i widzów jest po prostu nie do przyjęcia. TVN znów strzela sobie w stopę. Szkoda że już nie poznamy dalszych losów bohaterów serialu. Był naprawdę dobry. Mega smutno - stwierdził.