"Pszczoła cię ugryzła w usta?”, "Coś się pani stało?", "Usta komiczne" – takie komentarze pojawiały się pod zdjęciami Magdy Gessler.
Okazuje się, że znana restauratorka nie poprawiała sobie urody, o czym postanowiła napisać w poście zamieszczonym na Instagramie.
Koniec z fałszem i atakami na mnie. Coś banalnego, co nie powinno być w ogóle tematem dyskusji – jest. (...) Moje usta. A dla was – dziubek. Krzywe, za blade, za czerwone! Za duże, niesymetryczne, zrobione, za małe, ciągle niezaakceptowane! Czytam wasze komentarze pod ostatnim zdjęciem. Nie wierzę - zaczęła swój wpis Magda Gessler.
Usta są moje, przeszłam paraliż nerwu... wasze okrucieństwo boli - dodała.