Elżbieta jest najbardziej kontrowersyjną uczestniczką 8. edycji programu "Rolnik szuka żony". Zasłynęła głównie tym, jak skrytykowała Andrzeja, którego wcześniej widzowie mogli oglądać w programie "Sanatorium miłości".
Teraz czujne oko fanów wypatrzyło, że rolniczka nie debiutuje w show. Brała udział w poprzedniej edycji i starała się o względy Józefa.
Józef choć zaprosił na swoje gospodarstwo trzy panie, nie wybrał żadnej z nich. Swoją miłość znalazł dopiero po programie.
Na Ukrainie. Jest młodsza o 14 lat, kochana, wspaniała, ma na imię Nela. Poznaliśmy się przez portal randkowy i razem mieszkamy. Przeniosłem się do niej w okolice Łucka i jest pięknie. To poważny związek, i kto wie, czy nie skończy się ślubem. Polki się na mnie nie poznały, to musiałem szukać kobiety mojego życia za granicą - mówił.
Elżbieta także była wśród tych kobiet, które napisały list do rolnika, a Józef zaprosił ją na spotkanie. Niestety, rolniczka w ostatniej chwili poinformowała produkcję, że nie weźmie udziału w programie. Czy tym razem szczęście się do niej uśmiechnie?