Krystyna Demska-Olbrychska wraz ze swoim mężem Danielem Olbrychskim bywali częstymi gośćmi w domu Krawczyków.

Kobieta w rozmowie z "Faktem" nie chciała zdradzać zbyt wiele szczegółów sprawy.

Jej zdaniem na podstawie szczątkowych informacji ludzie mogliby wyrobić sobie błędne wyobrażenie co do historii rodziny Krawczyków.

Jak ktoś nie był w środku rodziny, nic nie wie. Ja i Daniel przyjaźniliśmy się z Krzysztofem. Bardzo często rozmawialiśmy o tym (o majątku przy. red.), ale nie będziemy udzielać żadnych informacji. To jest tak intymna i przykra sprawa, że nie można tego komentować z zewnątrz. Także przepraszam, ale nie mogę nic powiedzieć - powiedziała.

Reklama

O co toczy się spór Ewy Krawczyk i Krzysztofa juniora?

Sytuacja życiowa Krzysztofa Krawczyka juniora została pokazana w programie "Uwaga!". W reportażu podzielonym na dwie części pokazano, w jakich warunkach mieszka 47-latek. Opowiedziano historię wypadku, którego skutki syn artysty nadal odczuwa, ponieważ cierpi na padaczkę. Wspomniano, że Ewa Krawczyk utrudniała kontakty pasierba z mężem.

Reklama

Sprawa, która odbyła się 19 maja, to pokłosie konfliktu, który rozpoczął się po emisji reportaży w TVN. Krzysztof Krawczyk junior został pominięty w testamencie ojca, a cały dobytek muzyka odziedziczyła jego żona. Syn Krzysztofa Krawczyka nagrał jedną z rozmów, podczas której Ewa Krawczyk miała zaproponować, by ten zrezygnował z pomocy prawnej w zamian za "coś ze spadku". Wdowa po Krzysztofie Krawczyku nie wiedziała, że Krzysztof Igor Krawczyk rejestruje rozmowę.

19 maja odbyła się pierwsza rozprawa w Zgierzu. W sądzie pojawił się Krzysztof Junior, który walczył o prawo do zachowku.

Chcę, tylko żeby prawda wyszła na jaw. Ja się niczego nie boję, bo niczego nie oczekiwałem. Tylko teraz zostałem sam, nie ma mamy, nie ma taty. Przedtem miałem, chociaż świadomość, że tata jest - mówił "Faktowi".