Władysław Szustorowski był uczestnikiem ostatniej edycji programu "Sanatorium miłości". Mężczyzna zmarł w piątek.

Drodzy Widzowie, jesteśmy bardzo poruszeni wiadomością, która właśnie do nas dotarła. W dniu 9 kwietnia odszedł od nas Władysław Szustorowski, uczestnik trzeciej edycji "Sanatorium miłości". Był bliski naszym sercom, dał się poznać jako człowiek niezwykłej kultury, dobry kolega i niezastąpiony kompan. Władysławie, dziękujemy, że byłeś z nami i wierzymy, że żeglujesz po bezpiecznych wodach… Rodzinie Władysława składamy szczere wyrazy współczucia - czytamy na profilach w mediach społecznościowych TVP.

Reklama

Marta Manowska, która prowadziła program, również zamieściła wpis po śmierci Władysława.

Władku, trudno znaleźć słowa, głos się łamie, wciąż słyszy się Twój, tak piękny... Wiele dni czekaliśmy na dobre informacje, nie przyszły... - napisała.

Reklama

Chcę Ci bardzo podziękować. Za każdą chwilę, którą mi dałeś. A było ich sporo. Polubiliśmy się od pierwszego słowa. Zrozumieliśmy od drugiego. Zżyliśmy od kolejnych. Zawsze czekałeś na mnie po porannej rozmowie w pijalni. Rozmawialiśmy dalej, a ty z parasolem, prawdziwy dżentelmen, odprowadzałeś mnie aż do drzwi. Pamiętam naszą pierwszą rozmowę na pontonach - o żaglach - Twojej wielkiej miłości. Nikt z nas nie zapomni Twojego meldunku złożonego ukochanej żonie z wychowania córki Mileny - wspomina Marta.

Kochałam Twój spokój, ton, wyważenie, inteligencję i dobroć. Samą dobroć. Postaram się być tutaj, choć na mały wzór Ciebie. I mam nadzieję kiedyś będę mogła złożyć Ci meldunek - kontynuuje. Władku kochany, odpoczywaj. Ostatnie dni Cię zmęczyły. Płyń w Twój najpiękniejszy rejs. Córce Milenie i całej rodzinie składam głębokie wyrazy współczucia - dodała.