W opublikowanym niedawno nagraniu, Sara przyznała rację fanom, którzy już jakiś czas temu zauważyli, że celebrytka przeżywa jakiś kryzys. Okazało się, że powodem jej obniżonego nastroju był guz, jaki wykryła w swojej piersi:

Reklama

Otóż jakieś cztery tygodnie temu odkryłam, że mam w piersi jakąś zmianę. Na początku wypierałam informację, starałam się skupić na innych rzeczach i okoliczności sprzyjały temu, żeby nie zwracać uwagi na tę drobnostkę - cudzysłowie, bo to nie jest nigdy drobnostka, zdrowie jest najważniejsze, pamiętajcie. W każdym razie byłam w trakcie przeprowadzki, dzieciaki zmieniały szkołę, tyle się działo, że łatwo było to odsunąć na dalszy plan. Ale codziennie, jak się wieczorem kładłam spać i codziennie, jak rano wstawałam, to też o tym myślałam. W końcu, po dwóch czy trzech tygodniach, wstyd się przyznać, zdobyłam się na odwagę i umówiłam się na USG. Na USG okazało się jednak, że konieczna będzie biopsja (...)

Wyraźniej poruszona Boruc próbowała powstrzymywać łzy i wyznała, że wciąż nie zna wyników biopsji:

Nie opowiadam wam tego dlatego, że mam już wyniki i wszystko jest ok. Nie mam, czekam i czekanie jest najgorsze. Minął już tydzień, myślę, że w tym tygodniu będę miała wyniki. Trzymajcie za mnie kciuki. Staram się być dobrej myśli, chociaż nie jest łatwo.

Reklama

Fanki wspierały Sarę dobrym słowem, ale jednocześnie niepokoiły się o jej zdrowie. Dlatego wczoraj popularna WAG postanowiła je uspokoić. W najnowszym poście, który zilustrowała swoim uśmiechniętym zdjęciem, Boruc zapewniła, że ma powody do radości, co może oznaczać tylko jedno, wyniki biopsji okazały się dobre:

Są powody do radości ✊🏽🥺❤️
Dziękuje za każdą wiadomość , serduszko, opowieść z głębi serca. To ważne abyśmy dzielili się ze sobą emocjami,wsparciem, dobrą radą a nie tylko kolorowymi fotkami... Przypominajmy sobie od czasu do czasu, że za tymi zdjęciami są prawdziwi ludzie, ich prawdziwe historie i uczucia. Ja już to wiem. Wiem, że tam jesteście i że jesteście kochani na maksa. Ja też będę się starała być dla Was, pomagać, wspierać, doradzać. I będę od czasu do czasu przypominać,że należy się badać ❤️

Fanki nie kryły radości z dobrej nowiny. Wiele z nich zadeklarowało także Sarze Boruc, że już zapisały się na badania kontrolne. Trzeba przyznać, że jeśli post celebrytki zrobił wiele dobrego, jeśli choć część jej obserwatorek wykona odwlekane wcześniej badania kontrolne.