Swego czasu Marinę i Sarę połączył nie tylko fakt, iż obie są żonami piłkarzy, ale także zamiłowanie do mody i stylizacji od najlepszych projektantów. Wspólne wakacje w ekskluzywnych kurortach oraz wypady na Fashion Week z pewnością zbliżyły je do siebie. Celebrytki zaliczyły nawet wspólną sesję na okładce magazynu "Cosmopolitan".

Reklama

Od pewnego czasu jednak dało się zauważyć, że relacja między Boruc i Szczęsną już nie są tak zażyłe. Ostatecznym dowodem na to, że łącząca je przyjaźń to już przeszłość był fakt, iż Marina przestała obserwować Sarę na Instagramie.

Żona Artura Boruca w instagramowej rozmowie z portalem jastrzabpost.pl skomentowała swoje relacje z Mariną i przyznała, że nie wie dlaczego ta przestała obserwować ją w mediach społecznościowych:

Od jakiegoś czasu miałyśmy kontakt bardziej instagramowy. Zostawiałyśmy sobie jakiś komentarz dotyczący dzieci itd., ale jakiś czas temu Marina odśledziła mnie na Instagramie. Nie napisała do mnie nic, co się wydarzyło, więc tak naprawdę nie wiem. Nie mamy kontaktu. Nasze kontakty już dawno się ochłodziły. To nie było tak, że kończy się jakaś wielka przyjaźń itd. Od jakiegoś czasu już to było udawane. Tak to bywa w życiu, że różnią się priorytety, wartości życiowe. Mimo, że coś się na początku wydawało, że jest fajne, to z czasem się ulatnia, tego nie ma i trzeba się pożegnać.

Sara przyznała jednak, że ona także weryfikuje swoją listę znajomych w mediach społecznościowych i wykreśla z niej osoby, które zachowują się sztucznie i pokazują swój nieprawdziwy wizerunek:

Mnie to drażni. Nie mogę mieć takich znajomych, nie umiem udawać, nie umiem tak funkcjonować i przechodzić normalnie obok czegoś, co mnie tak denerwuje. Tak więc coraz więcej osób odśledzam na Instagramie