Karolina Pajączkowska, która rok temu przeszła ze stacji TVN BiS do TVP Info, od wczoraj jest w centrum zainteresowania rodzimych mediów za sprawą swojej wypowiedzi dotyczącej seksizmu. Prezenterka zamieściła bowiem na swoim Instagramie post, w którym odniosła się do niewybrednych komentarzy, jakie po wtorkowym wydaniu prowadzonego przez nią informacyjnego programu TVP Info pojawiły się na Twitterze:

Reklama

Kolejna wrzawa na Twitterze.. Tak więc miejmy to za sobą: TAK! Mam biust. TAK wykarmiłam nim mojego syna! TAK śmiałam założyć sukienkę z dekoltem 😱 (...) A do tego śmiem być dziennikarką!! Więc muszę być głupia i tylko za sprawą urody dostałam pracę. Bo przecież nie jest możliwe żeby kobieta była ładna i inteligentna 😱 Skoro noszę podkreślające figurę sukienki to znaczy, że nadaję się tylko do włoskiej telewizji Rai.. To jest chore!!!! - napisała rozzłoszczona dziennikarka

Jej wypowiedź rozeszła się szerokim echem po mediach i spotkała się z bardzo różnymi komentarzami. Wiele kobiet wsparło Pajączkowską, ale znaleźli się internauci, którzy uznali, że stylizacje dziennikarki są nieodpowiednie do prowadzenia programów informacyjnych, a ona sama stara się zapewne w ten sposób walczyć o popularność.

Gwiazda TVP Info zamieściła więc wideo, w którym wyjaśnia, dlaczego właśnie w taki sposób ubiera się na wizję:

Ja nie szukam uwagi, atencji, poklasku, popularności. Zgłosiło się do mnie od wczoraj masę redakcji z każdej strony politycznej i ja odmawiam komentarza na temat tych seksistowskich komentarzy, które na mój temat się pojawiają. Nie zależy mi na sławie.Zawsze byłam dziewczyną, która docenia swoją kobiecość i nie robię tego celowo. To nie jest po to, żeby zwrócić na siebie uwagę, tylko ja się tak na co dzień ubieram. '

Dalej Pajączkowska przechodzi do oceny stylu koleżanek po fachu i kobiet w polityce:

Uważam, że kobiety w mediach, w polityce, ogólnie na świeczniku w Polsce za bardzo próbują się upodobnić do mężczyzn. Nie jestem mężczyzną, mam biust i nie widzę powodu, dlaczego miałabym ubierać się w coś, co zakrywałoby moją figurę. Nawet jeśli jest pewien dresscode i na antenie wypada nosić się skromnie, i poważnie, to mój strój był zawsze bardzo zadbany i schludny, ale jestem kobietą i nie założę garnituru tak jak niektóre kobiety, które na siłę próbują wyglądać jak faceci

Reklama

Jeden z internautów zauważył, że bycie osobą publiczną wiąże się z poddawaniem ocenie:

Pani Karolino jest Pani Celebrytką niestety nie oszukujmy się pokazuje pani swoje prywatne życie swoją prywatną intymność niestety są osoby które to skrytykują 🤷🏻‍♂️ to niech Pani nic nie wstawia to jest najlepsze rozwiązanie.

Dziennikarka odparła:

nie chce być celebrytką.. ale nie chce też być anonimowa.. czy na świecie musi być tylko czerń i biel ?