O swoim sprzeciwie wobec obowiązkowym szczepionkom na koronawirusa Ivan Komarenko napisała kilka dni temu na Instagramie:
Panie Prezydencie Duda! W roku 2015 poparłem pańską kandydaturę. Dziś jest mi bardzo przykro, że wykonuje Pan, wraz ze swoim kolega Łukaszem Szumowskim, zamach na wolność narodu polskiego. Nie jestem wrogiem szczepień. Jestem wrogiem szczepień OBOWIĄZKOWYCH - grzmiał swoim profilu autor hitu "Czarne oczy"
Następnie zaś Komarenko został zaproszony do internetowego programu prawicowego publicysty Marcina Roli wRealu24. W rozmowie z prowadzącym muzyk stwierdził, iż nie wierzy w pandemię koronawirusa:
Przez pierwsze dwa tygodnie byłem zaniepokojony pandemią. Dżuma XXI wieku. Potem przejrzałem różne źródła. Mogę się nie znać na tym, ale mam swój rozsądek i refleks. Jeśli coś dzieje się obok mnie, robi się niebezpiecznie, to grzebię, szukam informacji na własną rękę. (...) Nie wierzę mainstreamowym mediom, bo nie donoszą prawdy. One mnie nie lubią. Zawsze Ivan Komarenko będzie zły, będzie pod prąd. Wszyscy byli bardzo wystraszeni. Potem farmaceuci zorientowali się, że mogą na tym wiele zyskać i stworzyli pandemię strachu. Zwrócili się do rządu o dotacje i dofinansowania. Uważam, że COVID-19 to oszustwo.
Dalej Komarenko wyjawił, kto jego zdaniem stoi za wymyśloną pandemią:
Przyglądając się tej pandemii, widzę, jak łatwo zastraszyć ludzi, wpływać na nich za pomocą mainstreamowych mediów. Ogromne firmy farmaceutyczne i ludzie od Billa Gatesa szczepili ludzi w Kenii i potem okazywało się, że kobiety są bezpłodne, wysterylizował je. I później ten sam człowiek mówi nam, że stworzy szczepionkę, która nas uzdrowi. Wirus mutuje i co pół roku będzie inny. Za każdym razem mamy brać szczepionkę? Co pół roku się szczepić? Wolę umrzeć, niż żyć w takim świecie.
Celebryta przyznał także, że bojkotuje obowiązek noszenia maseczki:
Chodzenie w maseczkach przez 18 miesięcy? W tych "namordnikach"? To jest jakiś terror. Ja nie chcę takiego państwa. Tak łatwo rezygnujemy z wolności. Maska to symbol zniewolenia i upodlenia człowieka. Zakrywamy nos i usta, wystają tylko wystraszone oczy. Powiem szczerze, zakładam maseczkę dopiero, gdy widzę policję. Przy ludziach nie zakładam. Maseczka to źródło bakterii i pleśni. Jako wokalista nie mogę sobie na to pozwolić. Ten cały eksperyment jest nieludzki
Na koniec Ivan Komarenko stwierdził, że ponieważ zawiódł się na Andrzeju Dudzie, w najbliższych wyborach prezydenckich zamierza zagłosować na Krzysztofa Bosaka.