Pierwszy wpis w mediach społecznościowych na temat małej Lenki, Filip Chajzer zamieścił cztery miesiące temu. Prosił o pomoc w zbieraniu włosów dla dziewczynki, która choruje na łysienie plackowate.
"Poznajcie tę 5 letnią księżniczkę. Lenka jest mądrą, przepiękną i przesympatyczną dziewczynką, która cierpi na łysienie plackowate jej stan wymaga już noszenia peruki. Mama Lenki przez #fundacjaomaływłos znalazła perularza, który obiecał zrobić ją za darmo, ale potrzebne są włosy... Największe marzenie Lenki to włosy długie. Takie jakie mają jej koleżanki. Takie żeby można było robić koki i warkoczyki. Do tego potrzeba 35-40cm długości włosa" - napisał Filip Chajzer.
Zachęcał aby do akcji przyłączyły się nie tylko osoby, które mogą oddać włosy, ale też fryzjerzy, którzy będą je ścinać. Odzew jak się okazuje był ogromny.
W czwartek zamieścił kolejny wpis, z którego wynika, że akcja spotkała się z niesamowitym odzewem. Perukę otrzyma nie tylko 5-latka, ale i inne potrzebujące jej dzieci.
"Pamiętacie naszą małą księżniczkę, Lenkę? Lenka cierpi na łysienie plackowate. 19 kwietnia wystartowaliśmy ze zbiórką włosów dla tej przesympatycznej dziewczynki. Odzew był ogromny! Na zdjęciu efekt ludzkiej wrażliwości i bezinteresownej pomocy dla drugiego człowieka. Tak po prostu. Od serca. Dzięki Wam drodzy rodzice i Waszym pociechom Lenka od dziś może cieszyć się wspaniałą peruką. Włosów udało się zebrać na tyle dużo, że mogą one pomóc nie tylko Lence ale również innym dzieciom z takim problemem. Wszystko to Wasza zasługa! Dziękuję po stokroć ! Ogromne słowa uznania i podziękowania również dla fundacji "O mały włos" i Pani Danucie Gonerze z Gdańska, która podjęła się darmowego wykonania peruki" – napisał.