Aktor sięgnął po słowa, jakie wypowiedział we wtorek z mównicy sejmowej Jarosław Kaczyński. Zwracając się do posłów Platformy Obywatelskiej, krzyczał o "mordach zdradzieckich" i "kanaliach".
Maciej Stuhr zaapelował o przyjście dziś przed Pałac Prezydencki, ale zrobił to w sposób dość specyficzny.
- Jak tam Mordeczki moje kochane, zdradzieckie? I jak się macie w naszej Ojczyźnie? Dobrze? To nie mam pytań, siedźcie sobie spokojnie i bawcie się dobrze. Nie za zbytnio? Zapraszam jutro o 20. pod Pałac Prezydencki, będziemy prosić Pana Prezydenta o zawetowanie ustaw sądowych. Będzie ponoć prof. Rzepliński i kilka innych, zacnych zdradzieckich mordeczek. Sie ma! - napisał.
Do czwartkowego południa jego post został udostępniony prawie 7 tys. razy, zebrał również 74 tys. reakcji.