"Chciałabym bardzo wziąć ślub kościelny i myślimy o tym z mężem od dawna" – zdradza piosenkarka.

"To musiałoby koniecznie być w Zakopanem. Marzę o góralskim weselu" - dodaje gwiazda. "Niestety z realizacją tych marzeń Rodowicz musi jeszcze poczekać" - pisze "Fakt".

Reklama

"Na razie te plany odłożyliśmy na bok, ponieważ wiąże się to z dużymi pieniędzmi i zaangażowaniem w przygotowania" - wyjaśnia Rodowicz.

>>>Anna Mucha pod rękę z...To nie Marcel!