p
Pewien złodziej w amerykańskim Indianapolis napadł na placówkę towarzystwa pożyczkowego. Wymachując bronią żądał pieniędzy. Nagle jednak skrucha wzięła górę nad chęcią zysku. Przestępca padł na kolana i zaczął przepraszać, a potem... pomodlił się. Zobacz, jak zareagowała niedoszła ofiara.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama