Ten śmiałek postanowił na własnej skórze przekonać się, jak sprawni i chętni do biegania za sprawcami są polscy policjanci. Popijał piwo, przechadzając się przed funkcjonariuszami, a kiedy ci próbowali go wylegitymować, uciekał na drzewo. Zobaczcie efekt tego nietypowego eksperymentu.
Reklama
Reklama
Reklama