p



Bawiący u swego włoskiego druha Silvio Berlusconiego Władimir Putin zarzucił dziennikarzom, że kłamią. "W tym, co powiedzieliście, nie ma ani słowa prawdy" - powiedział na wspólnej konferencji prasowej z premierem-elektem Włoch. Problem w tym, że dokładnie nie wiadomo, co tak naprawdę zdementował.

Czy nieprawdą jest to, że w największej tajemnicy ustępujący prezydent Rosji rozwiódł się w lutym z żoną Ludmiłą? Czy to, że ma zamiar ożenić się z młodszą od siebie o 30 lat gimnastyczką. A może tylko to, że ślub ma się odbyć 15 czerwca?



Reklama

Świat, przyzwyczajony do dokazujących głów rządów i państw (Sarkozy, Clinton, Berlusconi i inni), czeka na szczegóły.