Ten młody człowiek nie golił się dwa miesiące. Proces zapuszczania okazałej brody skrzętnie dokumentował, robiąc sobie zdjęcia. Na koniec, gdy broda była już długa i gęsta, nietypowy artysta przerobił się na fryzjerskie dzieło sztuki. Nie oszczędził nawet... klatki piersiowej!
p
Reklama
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję
Komentarze