Przejdźmy od razu do sedna: "Zmiany, zmiany, zmiany. Tydzień bez informacji o Krzysztofie Ibiszu to tydzień zmarnowany. Tym razem na ustach wszystkich interesujących się mediami były usta Krzysztofa. Większe, pełniejsze, nabrzmiałe. Oscylujące kształtem pomiędzy późną Edytą Górniak a środkowym Louisem Armstrongiem. Co ciekawe, premiera nowych, wielkich ust prezentera Polsatu miała miejsce w programie >>Dzień Dobry TVN<<. Podobno Polsat miał za małe studio”.

Reklama

Złośliwy ten Kuba, że hej! A mowa o tym wystąpieniu Krzysztofa: