Dla Dody Adaś jest wszystkim. Piosenkarka właściwie się z nim nie rozstaje. O tym, że jej zamiary są poważne, świadczy to, że postanowiła jakiś czas temu przedstawić go swoim rodzicom i babci. Państwo Rabczewscy oczywiście zaakceptowali wybór swojej córki (przecież w niczym się jej nie przeciwstawiają), jednak jej mama uważa, że ten związek się rozpadnie: "Nieważnie, czy mnie się spodobał, czy nie. Ważne, żeby córka była zadowolona. Będę szczęśliwa, kiedy zobaczę u jej boku kogoś, kto ją uczyni szczęśliwą. Według mnie na razie to etap poszukiwań" - powiedziała "Party" Wanda Rabczewska

Reklama

Czy Doda zniesie taki objaw niesubordynacji?