Nie, nie chodzi o to, że aktorem może się tytułować tylko posiadacz stosownego dyplomu. Daniel Olbrychski po prostu uznał, że chce przekazać część swojej wiedzy potomnym i dlategowcieli się w nauczyciela akademickiego. Jednak za katedrą stanie dopiero, gdy otrzyma tytuł magistra.

Reklama

Na szczęście na zdobycie dyplomu nigdy nie jest za późno i pan Daniel zabiera się ostro do pracy. Zaczął od tematu - będzie pisał o sobie! Przynajmniej nie będzie kłopotu z szukaniem materiałów...