"Fakt" dokładnie prześledził nocną trasę popularnego Rysia z "Klanu" i odnotował, że towarzystwo spędziło dwie godziny przy wybornych trunkach w modnej warszawskiej knajpce.
Około północy rozbawieni biesiadnicy ruszli dalej. "Pod wodzą serialowego Ryśka cała trójka z szerokimi uśmiechami na twarzach zmieniła miejsce na klub, w którym nie tylko można posiedzieć i porozmawiać" - opisuje z detalami bulwarówka. Zabawa była przednia i skończyła się o świcie. "Fakt" przy okazji przypomina, że wcześniej Rysiek z "Klanu" pił jedynie w serialu "Siostrzyczki".