9-letni Maks jest owocem związku Krzysztofa z pierwszą żoną Anną Ibisz. Prezenter stara się, by rozwód rodziców nie wpłynął negatywnie na jego relacje z chłopcem. Dlatego co jakiś czas funduje synowi męskie spotkanie nad miską przysmaku. "Lubimy z Maksiem takie męskie wypady. Tym razem poszliśmy do kina. Potem pograć na automatach. Syn bardzo lubi elektroniczne gry z samochodami, motorami" - cytuje, nie podając źródła, Ibisza "Super Express". "Poszliśmy do jego ulubionej knajpki azjatyckiej, gdzie Maks lubi najbardziej zjeść dużą porcję ryżu. Podczas takiego obiadu często rozmawiamy o tym, co u niego się dzieje w szkole, o dziewczynach i kolegach" - zdradza.

Reklama

Choć Ibisz ma na koncie już dwa rozwody i romans z młódką Pauliną Piosik, z obydwiema żonami utrzymuje bliskie kontakty, co dobrze wpływa na obydwu synów prezentera: "Chłopcy bardzo dobrze znoszą to, co się wydarzyło w ostatnich miesiącach. Z matkami synów mam bardzo dobre relacje, jestem z tego dumny". Szczerze mówiąc, wielu mogłoby się do niego uczyć dobrych manier… Na przykład Tede.