Rabczewska udzieliła „Twojemu Impreium” wywiadu, w którym jasno wyraziła opinię na temat swojego wpływu na polskie media: "Bądźmy szczerzy: tak się składa, że beze mnie wasz dziennikarski świat byłby niczym. Jeśli gazety w USA zarabiają na swojej Britney Spears setki milionów dolarów, to polskie media na mnie zarabiają przynajmniej dziesięć milionów złotych rocznie" - powiedziała piosenkarka.

Szczycąca się wysokim ilorazem inteligencji artystka rzeczywiście wyciągnęła słuszne wnioski. Nie wzięła jednak pod uwagę, że każdy kij ma dwa końce - to transakcja wiązana, gdyby nie media, Dody by nie było.