Nasi gwiazdorzy zostali okradzeni, a kradzież nastąpiła w biały dzień. O szczegóły zdarzenia próżno pytać samych zainteresowanych, ale nie omieszkał się nimi podzielić ich znajomy z tygodnikiem "Twoje Imperium".

Reklama

"Robili zakupy w sklepie obuwniczym, a tym czasie złodzieje skradli im walizki z bagażnika lexusa, którym przyejchali aktorzy. Włamania musieli dokonać profesjonaliści, bo auto nie zostało uszkodzone mechanicznie, a tylko rozkodowano jego zabezpieczenia" - czytamy w tygodniku.

Gąsowski stracił jakiś czas temu pewną grubszą sumkę na giełdzie, teraz będzie musiał ponieść koszty związane z naprawą drogiego auta. Dobrze, że w tych trudnych czasach ma pracę. Ani chybi szybko się "odkuje".