Poza tym, zdementował to, o czym od dawna mówiono, czyli plotki o ich rzekomym rozstaniu. Nie wiadomo, kto rozpowszechniał te nieprawdziwe informacje, ale na pewno nie był to Brad. "Miłość jest obecna w moim życiu, mam swoją bratnią duszę" - powiedział Pitt o swojej ukochanej kobiecie.

Powiedział również, dlaczego Angelina nie jest jeszcze jego żoną. "Kiedy ktoś pyta mnie, dlaczego nie jesteśmy małżeństwem, odpowiadam, że >>być może weźmiemy ślub, kiedy będzie to zgodne z prawem dla wszystkich<<. Trzymam się tego, mimo że jestem z tego powodu obiektem ataku ze strony grup religijnych" - wyznał aktor.

Trzeba powiedzieć, że to dość ciekawy manifest poparcia dla równości mniejszości seksualnych.