"Fakt" doszedł do takich wniosków na podstawie zdjęć paparazzich, na których aktorka ładuje kartony z trunkami do samochodu. "Gdy trafi w sklepie na swój ulubiony rocznik, to nie bawi się w detal, tylko od razu pakuje ten trunek do bagażnika całymi skrzynkami" - donosi tabloid.
Przy okazji tabloid wylicza, że Figura ma kosztowny gust - według gazety karton hiszpańskiego wina, które kupiła aktorka, kosztował około 800 zł. Zgrzewka wina australijskiego nieco więcej. Aż dziwne, że nie dopisali, za ile żyje przeciętna polska rodzina...