Weronika stanęła twarzą w twarz z prawdziwym wyzwaniem. Jej były mąż poznał w pociągu 21-letnią studentkę, z którą szybko się związał i podzielił się swoim szczęściem w obszernym wywiadzie udzielonym jednemu z kobiecych pism. Wyznał w nim, że dopiero przy Edycie wie, co to prawdziwa miłość. Weronika zniosła to dzielnie, ale teraz powoli puszczają jej nerwy.

Reklama

"Weronika jest osobą niezwykle ambitną i nie lubi wzbudzać współczucia" - mówi "Imperium TV" bliska znajoma Marczuk. - "Stara się więc nie narzekać i nie okazywać emocji. Ale gdzieś tam pod skórą bardzo mocno przeżywa życiowe porażki. Myślę, że boli ją to, że za chwilę Czarek z Edytą zostaną rodzicami. Dziecko, macierzyństwo to chyba w ogóle jej czuły punkt".

W jednym z wywiadów Marczuk zasugerowała, że zrezygnowała z macierzyństwa dla Czarka.

"Źle nastawiało to do niej rodziców Czarka" - twierdzi źródło. "Nie darzyli jej sympatią i byli pełni różnych podejrzeń".

Edytę zatem zaakceptowali szybko, bo w ciążę zaszła bardzo szybko.