>>> Katolicy zniszczą Madonnie show
Niektórzy zapomniani politycy, bo trudno inaczej nazwać aktywistów w sutannach i ich akolitów, pozazdrościli Januszowi Palikotowi jego taktyki, która jakby nie była zakręcona, tak jest skuteczna. Może dlatego uważają, że bojkot koncertu Madonny przyniesie im rozgłos. Bo skoro Janusz Palikot występuje w mediach częściej niż Doda, Edyta Górniak ze swoimi problemami partnerskimi i parę innych prominentnych postaci, nie wspominając o prezydencie, to oznacza to, że jego chwyty marketingowe są skuteczne.
Niedługo, idąc za ciosem, zabronią nam oglądania telewizji albo będą forsować ograniczenie do 2 programów telewizyjnych, jak to było za komuny, bo nadmiar rozrywki nie sprzyja kontemplacji i nastawieniu się na eschatologiczny wymiar naszego istnienia. Okaże się też, że 360 dni w roku jest dniami postnymi.
Myślę, że dzięki akcjom, które mają zbojkotować występ piosenkarki 15 sierpnia, wszyscy będą bardzo szczęśliwi. Madonna, bo sprzeda o kilka biletów więcej, bo ktoś do tej pory mógł o niej nie słyszeć, np. fani panów od ultrakonserwatywnych poglądów, którym ta ksywa kojarzyła się tylko z Czarną Madonną z Jasnej Góry. Ludzie którzy chcą zbojkotować koncert, też będą szczęśliwi, bo się będzie o nich mówiło.
ZOBACZ TAKŻE:
>>> Zygmunt Chajzer: Kaczyński jak zwykle obwinia media
>>> Krzysztof Piasecki: Ziobro naraził się swojemu guru
