Katy Perry odwiedziła koleżankę w jej ojczyźnie, gdzie wspólnie się relaksowały w barbadoskim słońcu. Rihanna wyglądała znacznie lepiej niż jeszcze kilka tygodni temu, gdy sprawa Chrisa Brona była jeszcze świeża. Katy Perry zapytana o jej relację z Riri, odpowiedziała:
"Oczywiście, że uważam ją za przyjaciółkę!".

Reklama

Zdradziła także, co ceni w piosenkarce:
"To taki bezinteresowny typ. Przyjaźnimy się, obie jesteśmy trochę świruskami. Dobrze mieć taką przyjaciółkę" - skwitowała.

Możliwe, że panie zbliżyły ich wspólne problemy z mężczyznami. W końcu Katy została porzucona przez faceta w przeddzień świąt. Choć to i tak lepsze niż niezłe manto, jakie spuścił Rihannie Chris Brown.