Emma od niespełna roku może legalnie spożywać alkohol, a już powoli zapracowuje sobie na miano jednej z największych imprezowiczek w Londynie. W przedświąteczny wieczór aktorka urządziła sobie mały clubbing.
Najpierw balowała w Whisky Mist, gdzie bywa regularnie widywana od kilku miesięcy, potem przeniosła się do Bungalow 8 - gdzie chętnie bawią się Pixie i Daisy Geldof. Do domu dotarła o 2.30 nad ranem. W naturalnym dziewczęcym makijażu i nieutrefionych włosach gwiazda wyglądała na nie więcej niż 16 lat.
Odkąd aktorka skończyła 18 lat w zeszłym roku, jest stałą bywalczynią londyńskich klubów. Mimo to Emma nie uważa się za imprezowiczkę:
"Nie rozumiem, czemu ludzie tak się czepiają chodzenia na imprezy".
Watson zdała świetnie maturę, a potem dostała się na prestiżowe studia. Może chyba sobie trochę odpocząć, prawda?